piątek, 12 października 2012

Zmiany na Textmarket

Przy dodawaniu artykułów zastałam dzisiaj komunikat:
Twój artykuł może zostać przyporządkowany do poszczególnych kategorii:
Kategoria Low - 0.02 PLN za słowo
Tekst nie zawiera błędów ortograficznych, stylistycznych i gramatycznych. Jest spójny logicznie i zrozumiały dla czytelnika.
Kategoria Medium - 0.04 PLN za słowo
Tekst nie zawiera błędów ortograficznych, stylistycznych i gramatycznych. Jest spójny logicznie i zrozumiały dla czytelnika. Tekst powstał na podstawie jednego lub kilku ogólnodostępnych źródeł w internecie.
Kategoria Premium - 0.08 PLN za słowo
Tekst nie zawiera błędów ortograficznych, stylistycznych i gramatycznych. Jest spójny logicznie i zrozumiały dla czytelnika. Tekst jest pisany płynnym językiem, czyta się go nie tylko łatwo, ale również z przyjemnością i zainteresowaniem. Tekst powstał na podstawie wielu ogólnodostępnych źródeł w interencie. Tekst jest poprawny pod względem merytorycznym, nie zawiera przekłamań i błędów faktograficznych.
Uwaga – nie liczymy tzw. stopwords, które są w każdym tekście niezbędne, ale nie niosą zwykle żadnych istotnych treści.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Stopwords

Innymi słowy, wreszcie pojawiła się jakaś standaryzacja tekstów. Ale... jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a jak nie wiadomo o co chodzi, wiadomo że chodzi o kasę. Zastanawia mnie, jakie będą tak naprawdę kryteria - to co podaje portal w oficjalnym komunikacie jest laniem wody, nie ma żadnych konkretnych kryteriów ani przykładów różnic jakościowych powodujących przeskakiwanie między tekstami. Cóż, zobaczymy. Muszę wystosować maila do BOKu o szczegóły. Oby znów się nie okazało, że trzeba trochę kupić by zyskać.

Z innych nowości, dopiero co namówiłam nową osobę do pisania na większą skalę po konkretnych stawkach, a tu taki klops... Hm. Zobaczymy, jak w praktyce pójdzie to kateryzowanie, bo dziękuję za pisanie po stawkach rzędu 1 zł za 1000 słów :( Trzeba będzie znaleźć innego odbiorcę. Te niewielkie resztki, które ostały się na półce zostały przeliczone na nowe stawki. Drastycznie w dół (gdzie naprawdę w jednym przypadku tekst był niezły i nie mam ochoty sprzedawać go po najniższej stawce!). Czyżby hurtem pozmieniali wszystkim? To tylko domysły, jednakże z lekka zaniepokojona zajrzałam od strony kupującego... i nie znalazłam ani jednego wyżej niż LOW w interesujących mnie kategoriach. Robi się ciekawie.

Nowe rozwiązanie ma jeszcze jedną wadę systemową. Nadal system liczy słowa, przy dodawaniu artykułu niczego się nie dowiesz na temat stawki po jakiej wystawiasz tekst (chociażby wycena widełkowa), a na twojej półce nie widać inaczej niż po kwocie, do której kategorii twój artykuł zakwalifikowano. Kicha.

A na glównej stronie nadal stare informacje o stawkach. Nieładnie, nieładnie...
 

2 komentarze:

  1. Spokojnie, większość moich tekstów biorą ostatnio jako premium, chyba że się nie przyłożę.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak idzie ich sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń