poniedziałek, 1 października 2012

Kurs na zdrowie i urodę

Moja półka prawie wyczyszczona (w końcu :) ) więc nadszedł czas na dodanie kolejnych tekstów. W zasadzie nie powinnam czekać aż do tak kompletnego wyczyszczenia, ale prawdę mówiąc zlecenie napisania branżowych tekstów - dużo trudniejszych niż pisanych na textmarket i za znacznie lepszą stawkę - miało priorytet.
Textmarket nie jest moim głównym źródłem zarobku w sieci.

Co na półkę? Tym razem uderzam w tematykę zdrowia/urody. Na tematykę zdrowia i urody jest sezon praktycznie cały rok. W sieci jest mnóstwo artykułów, na których można się wzorować w przypadku braku pomysłów. Tematów lLekkich, łatwych i przyjemnych, że tak nazwę :) Oczywiście plagiat nam nie przejdzie, a jeśli będziemy zbyt podobni do innych tekstów, łatwo dostać bana i wylecieć z giełdy.
Testowo przygotuję także teksty okolicznościowe (jak z tematyki BN dla przykładu), niezbyt dużo bo zapewne popyt na nie jest ograniczony co do czasu.

Niekiedy trudno się przestawić na "poziom" Textmarketu. Za tą stawkę nikt nie oczekuje naturalnie przyszłych perełek literatury polskiej, pisząc zarówno branżowe opracowania (wymagające wgłębienia w temat, czasu) jak i teksty znacznie prostsze trudno ot tak się przestawić. Dlatego teraz piszę głównie w blokach, a więc np. lekkie teksty ciągiem w jakiś wolny dzień i zostawiam nawet bez poprawek na później. Znacznie szybciej się wtedy pracuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz