wtorek, 21 sierpnia 2012

Kiepskie początki

Miesiąc lipiec był bardzo marny. Po krótkim, niezłym starcie przyszła stagnacja. Teksty wisiały na giełdzie, żaden nie zszedł przez prawie miesiąc. W zeszłym tygodniu zszedł jeden z najdłuższych, w popularnej tematyce nieruchomości.
Nie napawa to optymizmem ani chęcią do pisania kolejnych tekstów. Nie wystawiałam ich dużo, mając albo przerwę urlopową albo nawał innej pracy.
Wyjątkową wadą obecnego systemu w Textmarket jest koszmarna wyszukiwarka. Słowa kluczowe nie zgadzają się z tym czego szukamy, nie wiem wg jakich kryteriów ich system segreguje teksty. Miałam problem ze znalezieniem swoich własnych! Jak więc kupcy mogliby znaleźć moje teksty, dopasowane pod konkretne frazy jak wyniki z ich wyszukiwarki nie przedstawiają się najlepiej?
Spotkałam się też z opiniami, że funkcja zleceń zabiła wystawianie gotowych artykułów - coś w tym jest.
Zobaczymy aktualne zlecenia, wrzucę w końcu graniczne 100 000 znaków na giełdę, zobaczymy co mają do zaoferowania :)

1 komentarz:

  1. cześć. mam pytanko. ciekawi mnie textmarket ale nie mam pojęcia o czym mogę pisać znaczy, wybierając /biznes,ekonomia/ mam wybrać dany temat ? jakikolwiek ? i napisać artykuł ? czy to może jest trochę bardziej skomplikowane ?

    OdpowiedzUsuń